To nowa zabawa Szymka |
Szymon
P (w półświatku spadochronowym znany pod aliasem Gaduła lub
Małpa) nie jest z tego świata albo nie z tych czasów.
Pojawiając
się u nas motywuje do skoków prawie wszystkich. Gra na uczuciach i nawet Monikę potrafi zmotywować do porannego wyjazdu na strefę. Nie mówiąc o Mateuszu i Tomku, którzy bilety z manifestu pobierali głębokimi taczkami. Nie da się ukryć,
że wywiera też naciski i manipuluje aby wstawać wcześniej i
natłuc więcej skoków.
We
wrześniu 2012 przyjechał z nastawieniem, że odwali te nieszczęsne
200 skoków potrzebne do rozpoczęcia skoków BASE. To skoki BASE są
mu potrzebne a nie skydiving. Uprawia wspinaczkę, zalicza różnego
rodzaju trudne obiekty i napatrzył się na youtube, że można
połączyć jedno z drugim, do góry na nogach i palcach a w dół na
spadochronie.
Zawzięty
i utalentowany tak, że może wzbudzać zazdrość u wielu, u bardzo
wielu. Szkolenie AFF skończył w czwartym skoku, układać spadochron nauczył
się w parę godzin. Na pierwszym 10 dniowym wyjeździe zrobił AFF i
doskakał do 54 skoków.
W
2013 pobił pierwszy rekord cyfry – na jednym 12 dniowym wyjeździe
zrobił 82 skoki. Należy brać pod uwagę, że to okres zbliżony do
przesilenia zimowego i dni są krótkie. Skacze freefly (w 20tym skoku robił stabilnego back fly i obroty używając nóg), trakuje i wyhacza przeróżnych ludzi, z różnych krajów, z którymi się bawi w powietrzu.
Szymek nie skacze tylko dlatego, że... |
Ma
już swój sprzęt, swoje kombinezony i pruje do przodu.
Tylko
jedna rzecz mogła go powstrzymać od skakania, pomimo dobrej pogody.
Wydębił ode mnie spadochron BASE, wcześniej siedział z Barbim i
patrzył jak się układa zapasowe spadochrony. Jeden dzień
poświęcił na układanie spadochronu BASE i wygląda na to, że się
nauczył.
Jeśli
w tym tempie będzie zdobywał umiejętności, to nie potrafię sobie
wyobrazić, bo będzie robił za powiedzmy 10 lat.
WOW :D haha, tylko tyle powiem ;-)) ...ale zdolniacha!! szok:D
OdpowiedzUsuńdla mnie niesamowita osobowość ;)
OdpowiedzUsuń